Udostępnij:

Przewoźniku nie odpowiadasz za źle załadowany i zapakowany towar przez nadawcę!

Niemal codziennie otrzymujemy informację od przewoźników, że na skutek przechylenia się towaru na naczepie, odbiorcy (najczęściej markety) nie chcą go przyjąć. Przewoźnik wraz z kierowcą pozostawieni są sami sobie. Zmuszeni są do powrotu do nadawcy – nierzadko tysiące kilometrów i ponoszą z tego tytułu bardzo duże koszty. Następnie nadawcy/spedycje próbują przypisać winę przewoźnikowi za przechylony/uszkodzony towar i po przepakowaniu żądają kolejnego darmowego kursu do odbiorcy.

Poniżej zdęcia pochylonego towaru, którego w dniu dzisiejszym odmówił przyjąć niemiecki market na Węgrzech.

W sytuacji gdy towar był niewłaściwie załadowany przez nadawcę, a nadto był np. nieprawidłowo i niewystarczająco ostreczowany to przypisywanie winy przewoźnikowi za uszkodzenie rzeczy w transporcie należy uznać ze bezpodstawne. To przewoźnikowi przysługuje roszczenie do nadawcy/spedycji o naprawienie szkody.

Należy pamiętać, że zgodnie z art. 17 ust. 4b i c Konwencji CMR, która obowiązuje na terenie całej Europy:

„przewoźnik jest zwolniony od swej odpowiedzialności❗, jeżeli zaginięcie lub uszkodzenie towaru powstało ze szczególnego niebezpieczeństwa wynikającego z jednej lub kilku następujących przyczyn:

b) brak lub wadliwe opakowanie, jeżeli towary, ze względu na swe naturalne właściwości, w razie braku lub wadliwego opakowania, narażone są na zaginięcie lub uszkodzenie;

c) manipulowanie, ładowanie, rozmieszczenie lub wyładowanie towaru przez nadawcę lub przez odbiorcę albo przez osoby działające na rachunek nadawcy lub odbiorcy.

Radca prawny Jerzy Klimkowski

Galicja Brokers jest polecana przez OZPTD – to ponad 1500 firm transportowych z całej Polski.

Przeczytaj: